Sonet (version correct)
Różnorodne słowa bogactwo rymów i treści
ile jeszcze tej wiedzy ogarnąć umysł zdoła
bo wystarczy że wieszcz wenę jak zawsze
zawoła
a pióro skrzypi kartka papieru
zaszeleści
gdy powstaje wers nowy potem rymy
dopieści
w końcu w modlitwie żarliwej do swego
anioła
podziękuje mu za kolejny wiersz który z
czoła
umęczonego dniem z potem uwolni z
boleści
bo pisać to udręka i ekstaza zarazem
niczym rzeźba w marmurze a jako w samym
złocie
wyraz co myślą był wpierw by nie był
bohomazem
codziennych zapisków notatek wciąż liczne
krocie
i wszystko co z nich powstanie zostaje
obrazem
o poezji piszę do ciebie Muzo w
tęsknocie
Komentarze (21)
Nieraz mysli same ukladaja sie w poezje:) czasem
trzeba je dopiescic...
Bardzo mi sie podoba:)
Pozdrawiam Maciejku:)
Myśli same się cisną do głowy, ale najważniejsze by
"wyraz co myślą był wpierw -by nie był bohomazem "
Myslę że Muza jak się dowie o Twojej tęsknocie na
skrzydlach Pegaza przyleci by ulżyć Twojej tęsknocie
Pozdrawiam serdecznie Maćku :)
Muzom pewnie też zdarza sie zatęsknić.
Pozdrawiam, Maćku :)
witaj Kasiu
Każdy tęskni do jakiejś Muzy :)