Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sosna

w perłach ze śniegu
wyprostowana sosna
macha igłami
patrzy uśmiechnięta
zielona dama

tyle w niej dumy
ile we mnie żalu
o życie które błądzi
na zakrętach

sosno mówię
zaproś mnie do siebie
twoje drewniane salony
pachną nadzieją
nie sądzisz

że na drewnianym łożu
rudo lniane włosy
mienią się złotem weselą
a niebieskie oczy
są o radość bardziej niebieskie

sosno mówię
zaproś mnie do siebie
moje zimne dłonie
szukają otuchy
w tobie tyle słońca
wszystko takie rześkie

wyjdź mówi sosna
wcale nie jestem ciepła
u mnie blade ciało
sine palce i paznokcie szare
a niebieskie oczy nie są
już takie niebieskie

wyjdź mówi sosna
Bóg zawsze spełnia
swoje obietnice
wtem
zatrzepotały skrzydła
i rozbłysły światła nadziei



autor

sylwiam71

Dodano: 2011-02-01 17:23:34
Ten wiersz przeczytano 1356 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

mmama mmama

Temat wiersza o sośnie napawa powrotem myśli ku
przyrodzie i jej pięknu szczególnie w porze zimowej
nabierają dumnego wyglądu
Ja bardzo lubię własnie sosnę w niej określałam w
swojej dawniejszej wierze widok Maryji która jest ze
wszystkimi tak jak sosna rośnie wszędzie a że igiełek
my ludzie nie szczędzimy to o tym wiemy
pozdrawiam

Osamotniona20 Osamotniona20

Ciekawy wiersz. Skłania do refleksji. Forma wiersza
dobra.
Podmiot liryczny czuje się samotny. Szuka swojej
drogi.
Wiersz ma dużo ciekawych metafor. Ładnie spuentowany
wiersz.

Polak patriota Polak patriota

Powstrzymam się od ochów i achów, bo to tutaj niemile
widziane. Zresztą - pal licho. Piękny.Tak piękny, bo
kocham przyrodę a wśród ludzi czuję się bardzo
samotny. Drzewa są niemymi świadkami naszych tragedii.
One nie są przesiąknięte hipokryzją, nie wiedzą co to
zazdrość, zawiść i zakłamanie. Poproś sosnę jeszcze
raz ona Cię wysłucha i przyjmie. Pozdrawiam
serdecznie.

DoroteK DoroteK

tak, tak właśnie jest, też tak czuję...

pirania67 pirania67

sosna mogłaby zaprosić cię dosłownie na salony, gdybyś
była kornikiem:-). ciepły to i ogrzałam się
troszkę:-)

Zosiak Zosiak

Sylwiam, kobieto...gdzie Ty sie wybierasz? Daj spokoj,
tej sosnie...:)

Sotek Sotek

Dobrze, że kończysz nadzieją. Bez niej nasze życie
straciłoby sens. W ciekawy sposób opisałaś to co
nieuniknione Twoje słowa skłaniają do przemyśleń.
Pozdrawiam:)

skarb-323F skarb-323F

bardzo ładny wiersz ..nie chowaj się w sosnę ...idź na
przeciw...szczęśliwi są ci co nie zobaczyli a
uwierzyli....ja wierzę w Ciebie ...pozdrawiam ciepło

wrobel wrobel

witaj Sylwio, często pozory mylą, tak i w tym
przypadku z sosną. trzeba uwierzyć w siebie,
nauczyć się żyć. nie liczyć na innych.
bardzo mądry i ładny wiersz. pozdrawiam,

eddie0 eddie0

najważniejsza jest nadzieja... to ona nas często
utrzymuje przy życiu... pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »