Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spacer

Na wieczorną przechadzkę, gdy ucichła burza,
Wyszliśmy razem, skłoniła nas muza.
Z poszycia opar unosił się mglisty,
Otwierał swe bramy las cudny, perlisty.

Cisza jak sen złoty, całunem nas okryła,
Gdy w dłoni mej dłoń Twoja gniazdo swe uwiła.
Chłonęliśmy gęstwinę jednymi oczyma,
Upajając widokiem niczym dzbanem wina.

Zapach leśnej świeżości serca nam osłodził,
Jakby Zefir sam w ścieżki te zabłądził.
Przesypującego się piachu zupełnie niepomni,
Jeszcze godzin wiele chadzaliśmy niezłomnie.

Gdy ciemności zupełne świat nam zasłoniły
I intrygą tą niecną do powrotu zmusiły,
Jeszcze płomień szczęścia w duszach nam pozostał,
By wypełniać chwile niepotrzebnych rozstań.

Dla Aurelii

autor

Emkacz

Dodano: 2006-10-31 16:40:38
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »