Spacer
Te same alejki, przemierzone
metry...kilometry,
Spacer z własnymi myślami, trzymając serce
za rękę,
Ścieżki wydeptane...kamienie i ulice mające
swoją historię...
Tu kreuję swoją drogę...
w kraju gdzie marzenia były niegdyś
zabronione.
Jedna ręka dotyka serca.... druga kreśli
znaki
Na niebie widząc Ciebie...całe Twe
oblicze,
Dwie gwiazdki się pojawiają... to Twoje
oczy,
O to los mnie szczęściem obdarował.
Wyciągam dłonie, chcąc się przytulić...
Uśmiechasz się...tak uroczo jak Ty to
potrafisz,
Przykładasz moją głowę do swego serca,
I choć czasem świat to oszczerca...
Wiem, że mogę iść ku przeznaczeniu,
które
Gdzieś tam czeka...z Tobą w sercu.
Komentarze (2)
Idz z nia ku przeznaczeniu
Los Wam siebie zeslal,wedrujcie zatem przytuleni ku
przeznaczeniu.Przepiekny,wzruszajacy wiersz.+++