Spacer
A gdyby tak odejść wraz z latem,
zabrać ze sobą dobre wspomnienia,
zapach wakacji, polne kwiaty,
twój uśmiech szczery bez smutku cienia.
Promyk słońca otulający
jesienne zmierzchy, zimne poranki
i zebrane, pachnące siano,
niezapomniane z niejednej randki.
Tę morską bryzę, z plaży piasek,
szczebiot kojący leśnych ptaków
z bursztynami spakować wszystko
i tak na zawsze w pamięci zakuć.
Zatrzasnąć drzwi dnia dzisiejszego,
odejść odważnie z gorącym latem.
Zimą, wiosną oraz jesienią
się nie kłopotać, pójść z nim na spacer.
Komentarze (28)
Dziękuję moim Gościom za czytanie i komentarze. Zosiak
dodatkowo za uwagę techniczną:) Poprawiłam.
Życzę spokojnego poniedziałku:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Śliczny! Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie;)
Ładnie :))Pozdrawiam Małgosiu:))
Ładnie, lepiej niech peelka zostanie i nigdzie nie
odchodzi razem z latem :)
Spakować je w kuferek i otwierać w smutne deszczowe
dni :)
Podoba mi się bardzo
Pozdrawiam :*)
"Mieszkam w niebie
do piekła chodzę,
tylko na spacer,
...
odwiedzić przyjaciół" - Anna Kowalczyk.
Miłego spaceru :)
I dnia.
"Tą morską bryzę" Tę
Tylko lato i lato, romantyczny spacer. Miłego spaceru.
Tak bym chciała, zabrać na zimę chociaż połowę lata:-)
Pozdrawiam Małgosiu:-)
ładny wiersz- wspomnienia lata w nas pozostaną.
Piękny wiersz zachęcający taki :)
Ładnie zabrałaś ze sobą lato.
Miłego, słonecznego dnia :)