Spacer
Dziękuję, że znów mogę.
Ujrzeć drzewa
teraz łagodnym okiem
Spoglądają w moją stronę.
----
Jakie piękne kwiaty
pachną lawendą.
Budzą mój podziw.
Jeszcze trochę tu zostanę.
----
Słyszę takie słowa.
Może kupi pani.
W moim kiosku gazetę.
Brakuje tego.
Uśmiechu i życzliwości.
----
Przyszły w gościnę.
Niezapowiedzianie wspomnienia
przy tej kamienicy
jako mała dziewczynka
lepiłam z mamą.
Najlepsze pierogi na świecie.
----
Mam malutką prośbę.
Opowiedz coś jeszcze.
Bardzo to lubię.
Podczas spaceru
Nim czas przeminie.
Jak hulający wiatr
chcę wyłapywać.
Siatką na motyle
Każdą drobną chwilę życia.
----
Wiersz z dedykacją
dla pani Aliny Anny Kuberskiej
Która pisze tak.
----
Kochani dziękuje.
Za Waszą obecność.
Jestem szczęśliwa, że jesteście.
I wspieracie.
Ja walczę.
Dzisiaj się obudziłam.
I powiedziałam sobie.
Dasz radę.
Kolejna bitwa wygrana.
Można wyprowadzać pieski.
Po 10 tygodniach się spotkałyśmy.
Była trochę obrażona.
Mogłam ją przytulić.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (3)
Powędrowałam razem z Tobą, też jestem Twoją wierną
czytelniczką. Dziękuję, Alinkę znam też osobiście i
sercem i myślami wspieram, by się nie poddała.
Pozdrawiam Ciebie barwami ciepłej jesieni :)
Odbyłam z Tobą, śladem Twoich wersów piękny spacer.
Słowa wsparcia kieruję do Pani Aliny Kuberskiej,
której nie znam, a która na pewno, jak się domyślam,
potrzebuje dużo sił i zapału do walki z chorobą.
Ślę moc serdeczności :)
Dobry wiersz.. brawo