Spacer niebieski
Jakby tak z niebios pozbierać gwiazdy,
i w kapeluszu magika schować.
To czy swą miłość znalazłby każdy?
Czy umiałby się w mroku całować?
A gdyby z gwiazd tych bukiety zrobić,
w szklanych wazonach zapalić nocą.
To złoty księżyc dałby się złowić?
Do nieba zabrałby nas karocą?
Pegaz kopyta do krwi pozdzierał,
i już nie pędzi z taką ochotą.
Magik oklaski na scenie zbiera-
przyjdzie nam z nieba wracać piechotą...
autor
Stumpy
Dodano: 2015-08-16 20:01:04
Ten wiersz przeczytano 1081 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Zgłoskowiec byłby dobry, gdyby nie ostatnia zwrotka.
Łady klimat, miłość prostota ;-)
Ładnie...
"Zabrałby" bez spacji
Może się przespaceruję :)