spadające niebo
kiedy niebo spadło na mnie
stałam prawie naga
nie umiałam słowem nazwać
co na mnie spada
nie wiedziałam że to wtedy
miłość spadła na mnie
niecierpliwie wciąż czekałam
na to co będzie dalej
gdy podszedłeś do mnie bliżej
ziemia się zatrzęsła
nie umiałam Ci opisać
wielkości mego szczęścia
teraz gdy już wszystko znika
gdy już Ciebie nie ma
nie chcę nieba
nie chcę kolejnego trzęsienia
autor
bellissima
Dodano: 2008-08-07 00:28:59
Ten wiersz przeczytano 301 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.