Spalony kwiat
Spalony kwiat
Spalony liść
Nie ma już nic
Sam tylko dym
Swąd i wielki huk
Nic się nie stało
Choć dźwięk pozostał tam
A tu cicho tak
Nie wiem co
Czasem bywa tak
Nie pojęte myśli
Nie ogarniam tego
Szaleńczo poszukuje
Z utęsknieniem szukam
Więdnie woda
Bo kwiatka już dawno nie ma
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.