Śpij kochanie
A teraz śpij skarbie mój
Zamknij oczka swe
I niech przyśni Ci się
Coś słodkiego .
Śpij spokojnie
Ja będę obok.
Nic złego nie stanie się
Będę przy Tobie
gdy otwierać oczka będziesz.
I przez cały dzień
Byś bezpiecznie czuła się.
Mówił jak do dziecka..
Lecz wtedy był tak zniewalająco słodki
Może właśnie tego potrzebowałam.
Pozwoliłam by zaopiekował się mną.
Tak bardzo potrzebne było
Bym poczuła jego czułość.
Bym zaufać mogła mu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.