spłoń
zgiń
spłoń we mnie
wykrusz się zupełnie
-chcę cię wypluć
wydalić z siebie.
tkwisz wciąż
uwierasz
dusisz mnie
-dławię się tobą
krztuszę.
znikaj
przestań istnieć
dla mnie i we mnie.
bądź jak popiół który
wystarczy zdmuchnąć
jak bilet w jedną stronę
bez możliwości powrotu.
odejdź.
przestań boleć.
Komentarze (2)
O rany.... Normalnie, jakbym swoje jakies wspomnienia
przywołała z dawnych lat. Piękny!!!
Bardzo mocny wiersz...czy zasłużył na aż takie
traktowanie, myślenie? A wystarczy tylko szczera
rozmowa i powiedzenie tego wszystkiego twarzą w
twarz...