***
wspomnień złych
cała głowa
niewyraźna
czerstwa mowa
słowa - słowa
wciąż wypluwam
i przeżuwam
jak ta guma!
twoja duma
moja duma
bzdura bzdura
przebaczenie
zrozumienie
-idź w cholerę!
już nie płaczę
już nie ryczę
czasem tylko
w sobie krzyczę
szeptam także
niespokojnie
minie minie
mnie i tobie
mówisz ciągle
miłość nieśmiertelna
brutalnie globalna
globalnie skażona
już niewymarzona
każda jej warstwa
martwo - martwa.
.łamiesz się we mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.