Spoglądam wstecz
z niedowierzaniem
spoglądam wstecz
puste krzesła zasnuła
przeszłość
stary guzik
mieszkaniec wiekowej
otomany nie pasuje
do teraźniejszości
w pożółkłym notesiku
zapisane kopiowym
ołówkiem piosenki
czekają zmartwychwstania
rozdzieram powłoki
zapomnienia by wyłuskać
drogocenne epizody
zszarzałe obrazy
zaciera czas
tylko słowa
świątecznych kolęd
wciąż znajomo brzmią
w uszach
czarnulka1953
20. 12. 2013
Komentarze (4)
Melancholia przemawia przez twoje strofy, czuje jej
dotyk, tak jest co rok. Dobrej nocy
My się zmieniamy, kolęda ta sama,
choinka zawsze wesoła i patrząc
na nią, serce radosne...
święta, święta woła.
Pozdrawiam Świątecznie
Ładnie melancholijnie. Pozdrawiam świątecznie.
Tak na prawdę nie znam żadnej kolędy. Kiepskie
piosenki. Pozdrawiam.