Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spoiwo

Witam cię znowu w moim niezrozumieniu
gdzię się nie ostał kamień na kamieniu
twojego sensu wyrwa jak krater
szok niedowierzanie oto bohater

Zawsze mam kłopot przez jakie ha
piszę się tego kto zbawić ma
coś uratować i nie daj boże
u niego nie ma to że nie zdąże

Wyjmuję pismo święte i czytam
akurat otworzyła się apokalipsa
nie ma zagłady urwano kartkę
nasz świat ocalał jakby przypadkiem

Teraz celowo otwieram butelkę
niezrozumienie staje się piękne
kto by pamiętał ten wzór z tablicy
alkohol kopie i to się liczy

Zawsze mam kłopot przez jakie ha
piszę się to co się rozlewa
tylko do gardła nie daj boże więcej
nie może wszak przepaść przez ręce

Teraz już wiem nabrałem pewności
alkohol bohater pomimo różności
mają spoiwo co czyni je wielkie
po alkoholu bohater nie mięknie

autor

YARI

Dodano: 2016-04-16 11:41:10
Ten wiersz przeczytano 567 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

karl karl

teraz myśli takie mam, czy alkohol
miesza w głowie - czy to śledź?
jedno wiem teraz na pewno,
równo leż e jak ten śmieć.
Pozdrawiam serdecznie

mariat mariat

piszę się togo kto zbawić ma = tego.

Wyjmuje pismo święte i czytam = Wyjmuję
-----------
A co do alko(c)holu - alko maty i alko hole ciekawie
się często
zachowują, trzeźwy umysł wyłapie, zaś CdwaHpięćOH
spowoduje, że człek jest zgubiony i przez życie
zamiast iść żwawo, zaledwie człapie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »