spójrz na mnie jeszcze raz
spójrz na mnie jeszcze raz...
wywołaj uśmiech na moją twarz
uwierz we mnie jeszcze raz...
zapamiętaj mnie taką jak teraz...
uśmiechniętą, szczęśliwą, niepewną
niech miłość przesłania mi twarz
niech smutek odejdzie w dal
otwórz mnie na świat...
nie pozwól się bać
spójrz na mnie jeszcze raz...
uśmiechnij się na mój widok
poczuj to co ja...
niech twoje serce mocniej zabije
niech twoja radość duszę zaleje
spójrz...
w moich oczach łza
dlaczego?
bo choć nigdy nie czułam tego co teraz...
choć nigdy bardziej nie pragnęłam nie być
skryta
to czuję że cię stracę
prędzej czy później...
myślę o tobie... ciągle...
czasami nawet o tym nie wiem... próbuję to
w sobie stłumić..
nie chcę się do tego przyznawać.. nawet
przed sobą...
lecz boję się że to prawdziwa miłość... ta
wymarzona...
problem jest tylko jeden... jak cię nie
stracić... co robić... gdy chodź tyle nas
łączy to tyle samo dzieli
spójrz na mnie jeszcze raz
nawet jak miałby to być ostatni raz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.