Spokojna droga łez
Wszystko się sypie,
kolejna awantura wisi w powietrzu.
Znów kłótni dochodzący głos,
niepotrzebnych słów stos...
Łzy delikatnie spłynęły z mej twarzy,
nie miałam siły, by je wytrzeć.
Nie chciałam im przeszkadzać
w spokojnej drodze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.