Spokojnym krokiem
Spieszysz się, by przetrwać dzień,
przed tobą schyłek mety,
przyjdzie ten moment, dobrze wiesz,
wszystko ma koniec - niestety.
I pozostanie tylko żal,
na głowę niebo się zawali,
popłynie z oczu niejedna łza,
krzyczące serca w oddali.
W samotną drogę udasz się,
a my za tobą w bólu,
zwolnij troszeczkę, proszę cię,
już nie odnajdziesz cudu.
Cóż wtedy pozostanie nam -
wyblakłe ślady wspomnień,
życie króciutką chwilę trwa,
więc idź spokojnym krokiem.
"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim" A. Poniedzielski
Komentarze (76)
I chociaż żyłeś pośród ludzi,
w ostatnią drogę pójdziesz sam.
Nikt z nas nie będzie się już łudzić,
że pukasz do niebiańskich bram.
Pozdrawiam, Olu.
dobre przesłanie...
młodość zawsze chodzi żwawym krokiem, starość ledwo
ciągnie odwłokiem:)
pozdrawiam
Miłego dnia Wszystkim życzę. Zbliża się moja meta
pracy. Pozdrawiam serdecznie
Miłego zefirze. Pozdrawiam
bardzo mądry wiersz pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Dorotko. Miłego dnia
Tak, trzeba troszkę przystopować, mądry przekaz,
pozdrawiam Olu-:)
Co dwa dni ARABELLO. Pozdrawiam serdecznie
ja uwielbiam kolej i pociągi sama rozkosz taka jazda
:) pozdrawiam serdecznie
chyba za często pociągami jeździsz, pośpieszna
dziewczyno, fajnie, pozdrawiam serdecznie
wsiadasz do pociągu.. tylko jakiego? :)
Olu nie tłumacz ja też całe życie ganiam autobusy :))i
tez nie jadam i już wiem dlaczego Ole lubię- jak to
swój do swojego ciągnie. Pozdrawiam i miłego dnia.
Biegnę do pracy a w zasadzie najpierw do pociągu:).
Nie jadam śniadań;). Pozdrawiam jozalko
Zjadła 'i' w spieszysz, ale, że rozpędzona, nie widzi
mojej delikatnej sugestii:))
Już włączam piąty bieg:), niestety. Pozdrawiam
jozalko. Miłego dnia