Społeczne uniformy
Cóż począć mają niektóre panie,
które też chciałyby być kochane?
Zakładać społeczne uniformy
matek, kuzynek i koleżanek,
kiedy czyjś facet to ich kochanek?
Miód śmietana z ust się wylewa,
by skusić pewnego królewicza.
Znudzone księżniczki pragną być
królewnami
w komnatach wspomnień czyjeś miłości.
Wejdą do środka słysząc głos królowej.
Sprawnie się z nią pożegnają
i za jego drzwiami zaczną rozpinać
stanik.
Z ukłonem czekać będą aż poluzuje pasek.
Pozdrawiać go mogą do skutku mokrymi
wargami.
Wejdą na niego, a on w ułudzie rozkoszy
stanie się podestem.
Z niego strącą jej królewskość, jak swój
plastikowy pantofelek.
Nie mając nawet godności do stracenia,
mogą robić rzeczy nie do strawienia.
Zamiast piekielnej kuchni desperacji
z trującymi eliksirami i podstępnymi
afrodyzjakami,
maliną bananem drogie panie
sprawcie sobie doznanie.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
Tak życiowo okrutne i realne, pozdrawiam :)