spotkałam ciebie przypadkiem
https://www.youtube.com/watch?v=zaGZgXF9Xok
pamiętasz... padał deszcz ze śniegiem
a może to były łzy nieba ... nie wiem
uderzały miarowo wystukując rytm samby
tańczyły przede mną tak jak ty pod
powieką
uśmiechnąłeś się figlarnie przeskakując
kałuże rozmazałeś mi tusz na rzęsach i
wzrok
nadając takt i ton słowom rozkołysałeś
chodnik
a może mnie.... nie wiem
- zbyt gęste było powietrze
...śniłam na jawie
pamiętam parasol w grochy i twoje piwne
oczy hipnotyzujące biosferę i serce -
wirowało pod dotykiem rzęs niczym motyl
wzlatując wzwyż
by zahaczyć o rąbek malinowego
chruśniaku
wciąż tańczy sambę w zielonym zagajniku
ukryte pod parasolem szczęścia łowi
złocistości
Ty-y
27.05.2017.r.
/wanda w./
Komentarze (117)
Wątpliwości nie ma, to miłość od pierwszego wejrzenia.
Czy nie powinno być "kałużę" w szóstym wersie i
"wzwyż" w trzynastym? Miłej niedzieli:)
Wyjątkowy i magiczny parasol...
Promiennej niedzieli Wandziu
i łap łobuziaczki:)
Piękny tekst Wandziu:-)
Miłego dnia
Cmok:-) :-)
no i znowu wszystko mi sie zgadza procz koloru
oczu:):) no i ulewa byla bez sniegu...:) pieknie !
milej slonecznej niedzieli:*)
bardzo klimatyczny wiersz i dzieje się :) miłego dnia
Wando.
Bardzo ładna nostalgia Wandziu.
Miłego dnia życzę.
P.S Piwne oczy i mnie kiedyś zauroczyły:)
super :) pozdrawiam
Szczegóły w pamięci i ta sambą snem
otulona...pozdrawiam ciepło
@Elena Bo
Witam i pieknie dziękuję Elenko '
Być moze tak ;) niech pada deszcz ale tylko ten ;)
łap łobuziaczki i usciski
Wandziu, bo najczęściej ten przypadek to przeznaczenie
jest :) Uściski :)
@tereska1980
Witam ponownie i pięknie dziękuję
Pozdrawiam serdecznie :)
parasol szczęścia
b.na tak serdeczności