Spotkanie
ostatnie dni lata
w słońcu skąpane
złota dzika plaża
tak dobrze jej znana
dzisiaj nie cieszy
piasek bursztynem
wspomnienia tęsknota
w marzeniach płyną
na serce które szukało
śladów stóp tamtych dni
w dłoni biała muszelka
pełna marzeń jeszcze śni
zmrużyła oczy
patrząc zdziwiona
fatamorgana czy zjawa
ta postać tak znajoma
niesforny kosmyk
mokry nad czołem
te silne ramiona
oczy zielone wesołe
głos ciepły melodyjny
słów nie słuchała
jak magnes przyciągał
tylko usta widziała ....
autor
karmarg
Dodano: 2017-10-09 13:24:39
Ten wiersz przeczytano 1385 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Wspaniały klimat...
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie poprowadzony wiersz.
Bardzo, bardzo fajny wiersz. Spacer nad morzem i
miłość w tle... Wspomnienia, wspomnienia,
wspomnienia...
Pozdrawiam. Miłego dnia...
Bardzo mi się podoba :-)
bardzo ładny wiersz:) pozdrawiam
Czas pozmieniał tu co, nieco,
a wspomnienia to już nie to!
Pozdrawiam!
Piękny klimat! :) pozdrawiam serdecznie :*)
Przeczytałem z przyjemnością.pzdr
Milo poczytac :)
Pozdrawiam :)
Piękne wersy Marianno :) Serdecznie pozdrawiam :)
tak bardzo tęskniła marzyła,że ta postać wydawała się
realna
pozdrawiam Marianko:)
pięknie ... bardzo pięknie ...
o miłości moja, pięknie
piękny wiersz pozdrawiam
Super