Spotkanie z Jezusem
Odwiedzając Twój dom
Klękam przed Tobą w ciszy
Mając nadzieję ,
że Twoje miłosierne serce
moje wołanie usłyszy
Odwiedzając Twój dom
Klękam przed Tobą w pokorze
Pełen ufności ,
że Twoja łaska mi żyć pomoże
Odwiedzając Twój dom
Powierzam Ci się w całości,
Gdyż nie mogę egzystować
Bez Twojej miłości
Warszawa, 20.10.2013
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2013-10-27 06:03:58
Ten wiersz przeczytano 902 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
piękny wiersz, szczera wiara, bogaty przekaz -
zatrzymuje na dłużej, szacunek i ukłony :)),
Pozdrawiam
Wiersz mnie się podoba,tylko po co te komentarze
innych,gdzie ten dom albo dlaczego jesteś taki
wierzący.Ja uważam ,ze każdy wierzy w to co jest mu
potrzebne, a dom taki ,jaki on uważa ,każdy na życie
patrzy inaczej,czego innego potrzebuje,i wyraża swoje
emocje po swojemu,pozwólmy wszystkim być sobą
Nie rozdziobią nas kruki i wrony jeśli damy na tacę
mamony. Wiersz pełen wiary i pokory. Między ziemią a
niebem jest cienka linia :)
Bardzo wielka wiara w Boga.Pozdrawiam
Kościół jest miejscem spotkań wiernych z
kapłanem-przewodnikiem duchowym, który celebruje mszę
świętą. To kwestia umowna czy wierzymy, że jest w
sakramencie pod postacią ducha czy też nie. Jestem
człowiekiem wierzącym ale mam wiele wątpliwości jak
choćby kol.Gregcem. Żyjemy w kraju znękanym licznymi
wojnami, komuną i obecnie pseudodemokracją opartą na
bandyckich zasadach. Jednocześnie tak wielu ludzi jest
głęboko wierzących mimo wszystko. Nawet prawdziwi
chrześcijanie chcą się spotykać zimą pod dachem
zamiast w parku pod chmurką i drzewami. Pozdrawiam.
warto przeczytać= polecam
Bo jeżeli tym domem jest kościół jako budowla, to
według Biblii (Pisma Świętego), księgi prawdziwych
chrześcijan:
"Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim,
Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w
świątyniach ręką zbudowanych." (Dzieje Apostolskie
17:24)
Nie krytykuję treści, ale gdzie jest Jego dom, który
to dom?
Ufność bije z wiersza, zawierzenie Bogu w całości jego
treścią..
Pragniemy takiej bezwarunkowej miłości..
Pozdrawiam.
Czytając twoje wiersze zastanawiam się z kąd u
człowieka tyle do NIEGO wiary i zaufania.
Bo przecież widząc choroby, wojny i nieszczęścia nie
taki ON znowu miłosierny-ukłony GC