SPOWIEDŹ
Nie żądam Ojcze od Ciebie
żałosnego rozgrzeszenia
Nie oczekuję
tym bardziej ostatniego namaszczenia
Cierpliwie czekam
konfesjonał
pełno grzeszników
Niektórych widziałem lat temu
robią za ławników?
Moja spowiedź będzie najkrótsza
ale szczera jakże
Ja li i nikt inny dla siebie byłem
świętością wszakże
Moja kolej
całuję z szacunku Twoją stułę
klękam!
To recital mych grzechów
wszystkich nie pamiętam
Chciałem Ci tylko powiedzieć
że ciągle grzeszyłem
Łamałem większość przykazań
dlaczego?
Bo żyłem!
Komentarze (2)
Widzę , że u spowiedzi dawno nie byłeś, bo wszystko
zapomniałeś to co nagrzeszyłeś.
Nic tak nie odmładza, jak grzechy i władza.