Sprawy
"Sprawy".
22.11.2016r. wtorek 11:32:00
Sprawy
Są i mogą być różne.
A te, które nie chcemy
Są i nas dotykają,
Bo one chcą być z nami związane.
Tak jak są dwie korony,
A jedną z nich jest
Korona życia,
Tak sprawa ważna,
Jest sprawą życia.
Musimy uznać ważność pewnych spraw
I, że nie koniecznie artyście
Powinno być wolno więcej,
Gdyż najlepiej jest nawracać
Metodą naszego Mistrz,
A nie metodą prób i błędów.
Nic, co mamy nie trwa zawsze,
Prócz duszy,
Dlatego zawierzmy się opatrzności
I podążajmy drogą do jedności,
Bo tylko tak kształtuje się prawdziwy
ekumenizm.
Nie chę tworzyć opowieści,
Przypowieści,
Czy też filozofii z dreszczykiem,
Ale tym nieskomplikowanym wierszykiem
Chcę, by noce i dnie
Były znalezieniem konsekwencji
I konsekwentną zmianą postępowania,
By szło dalej, ale ku lepszemu.
Sprawy,
Różnie się mają,
Inni się ich w ogóle nie imają
I mają, to, na co zasługują,
A więc stoją nieraz pod ścianą,
I nie wiedzą kto jest damą,
A kto mężczyzną.
Jeżeli szukamy to znajdziemy,
Obiecał nam to Pan Jezus,
Który jest wieczny niczym Miłość.
Nie wzgardzajmy sobą,
Lecz dyktaturą kiboli,
Którzy, gdy są sami
Nie są blaskiem, lecz cieniem.
Coś może rośnie szybciej,
A coś nieco wolniej,
Jednak żal tych,
Co zamrozili beatyfikację,
A także tych,
Co idą na protest,
Gdyż źle wychowują,
Więc nic konkretnego nie osiągną.
Ok, macie rację,
Powoli kończę,
Nie udał mi się ten tasiemiec,
Który was teraz zżera.
Jednak pomnijcie na te lepsze
I na porządku dziennym
Przejdzcie dalej,
Jednako wródźcie do mnie jutro,
Będzie lepiej,
Obieduję.
Znacie mnie
I wiecie, że podzielę się
Nowym gatunkiem człowieka,
Tym, że Europa pustynnieje
A także to, że nuda jest odznaką
inteligencji.
Sprawy,
Sprawy zaszły już za daleko,
Więc poznajmy "Sprawy Luny",
Bo może być mądrze nawet w telewizji,
Gdzie to, co ma oblicze prostoty
Zastępują wierutne głupoty.
Macie duże szczęście,
Właśnie zakończyłem swój wywód.
Dziękuję za wczoraj i dziś, zapraszam ponownie.
Komentarze (12)
ciekawy
pozdrawiam
życie to sprawy
Rozkręciłeś się rzec można. Było miło,+ się
skończyło.Pozdrawiam.
idziesz szeroką fala myśli...
Ciekawy tok przemyśleń... pozdrawiam cieplutko :)
Nie bardzo czuję się w komentowaniu wierszy na temat
wiary Amorze, aczkolwiek szanuję. Pozdrawiam ,
dziękuję za komentarz, zawsze z uśmiechem:)Kali
ciekawy wywód
Amorze! masz rozdwojenie jaźni, czego innego szukasz w
życiu (wiesz dobrze kiedy i do kogo o tym pisałeś), a
tu co innego innym radzisz. Jak to więc jest.
sprawy sprawy serdeczności
Dołącz do waldiego:-) :-)
Miłego:-)
dobrze.. że zakończyłeś .. przeczytałem + dałem ..
no mam szczęście że zakończyłeś, bo nie lubię takich
długich...uważam że wiersz powinien być bardzo krótki
a zawierać bardzo dużo treści....(wyczytałem że jesteś
ministrantem - nie pamiętam czy Ci mówiłem ale ja
byłem 8 lat ministrantem, chodziłem codziennie do
kościoła , mówiło się u nas do służenia lub do ognia,
to było dawno, wszystko było po łacinie, ja do tej
pory potrafię odśpiewać całą sumę po łacinie, jak
Papierz, nawet mówiłem i wszyscy w to wierzyli że będę
księdzem, ale za bardzo dziewczyny mi się podobały..