sprzedana dusza
ten dzien był inny niz wszystkie
bez dnia dobrego,
anioł zapomniał kim jest
dla kogo istniał
pogrążony we własnym
marnym niebie
sprzedaje dusze diabłu
zamienia swe niebo
bo nie ma nieba bez ciebie
pozostawia tylko serce
bo
sprzedał je już tobie
zostawia sobie tylko jedno male
szczeście
lecz szczeście anioła zależy
od ciebie
popychany wspomnieniem
twego usmiechu
wypalony żarem twoich źrenic
mokry od deszczu swoich łez
zmarznięty od twej
zimnej obojętności
samotny
bez nadziei
jedynie trwa
aż upadnie
rażony piorunem twoich słów
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.