Srebna Łza Zapomnienia
Dla Ciebie ...
W oczach w których niegdys
plonal plomien milosci goracej
zostaly tylko iskry gasnace
i zarzacy sie popiol uczuc spalonych.
Oczy niegdys glebokie,szafirowe,
teraz pustke odslaniaja.
Wyblakle od lez, niczym starego obrazu
plotno
z sensem zycia bezlitosnie wywabionym,
gdzies przed siebie patrzace,
swej glebi juz nie kryjace...
Porzucone serce, milosc zatracona,
ktora nigdy juz nie zakwitnie jak kiedys,
gdy zdawala sie byc ogrodem uczuc i doznan
najpiekniejszym,
cudownych momentow otulajacych nasze zycie.
Gleboko w duszy tkwi juz tylko jedno
pragninie...
by uwolnic sie od zalu, bolu i cierpienia,
ktore zabija powoli, bezwzglednie,
na nic nie zwazajac.
Po policzku splywa ostatnia srebrna lza
zapomnienia,
wymywajac resztke koloru
z wyblaklego przez lata szafiru pustych
oczu...
Dla Ciebie abyś zrozumiał jak bardzo Cię KOCHAM....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.