Stągiew to ino stągiew
wiersz gwarowy
Stągiew to ino stągiew
Przemień moje myśli
jak tom wode w stągwi,
coby sie przemieniyły
i smak dobry miały...
I swojom treściom Jezu
według Twoik nauk
tyk co cytać bedom,
wiary naucały....
Kie zbacujem Kane
i to przemienienie
pytom Cie piyknie Jezu
napój syćkik co majom
jak w Kanie pragnienie.
Coby sie jako tam
wiary naucyli,
na dobre przemienili
i sie nawróciyli.
I u nos jest Kana
w koździućkim kościółku,
w słuchanicy wyznos,
swoje przewinienia,
pocujes ze ci lepiej,
jako piyrwyj było,
zmieniom sie pragnienia....
Ino nie marnuj casu,
bo wartko ucieko,
stągiew to ino stągiew,
nie potok ani rzeka.
Takie to wyj moje,
babskie przemyślenia.
Komentarze (27)
Wciągająca refleksja skłaniająca czytelnika do
przemyśleń nad istotą wiary.
Pozdrawiam.
Marek
Witaj skoruso:)
te Twoje babskie przemyślenia to same hiciory:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie! :-)
W takim razie muszę przyznać (bez bicia :-)).
Uwielbiam babskie przemyślenia :-) Pozdrawiam
serdecznie :-)
dziękuję skoruso ...cóż taki jestem ...
Bardzo mądre przemyślenia.
Pozdrawiam Skoruso :)
Po prostu piękna modlitwa...
Pogodnego dnia:)
piękne te babskie przemyślenia ...
Piękna gwarowa modlitwa sycko mi się podoba.Pozdrawiam
serdecznie:)))
Madrosc i wiara, wiara i madrosc, jak to u Ciebie,
pieknie:)
Piękny gwarowy wiersz z mądrą życiową refleksją :)
przepiękna modlitwa :)) zachwyca mnie gwarowe pisanie
:) pozdrawiam
Z przyjemnoscia czytam
Pozdrawiam:)
...siła wiary cuda czyni:))
Dużo wiary w Tobie i pięknie o niej piszesz. Słowa
napisane gwarą jeszcze bardziej do mojego serca
trafiają:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Niestety, coraz częściej czerpiemy z tego źródła...
przetakiem.
Pozdrawiam serdecznie Skoruso.