Stan przeddepresyjny
Na usta się cisną słowa niechciane
Kropelki żalu ściskają serce
Zmęczone myśli witają ranek
Spragnioną duszę omija szczęście
Iskra nadziei w tunelu błądzi
Wiosenne barwy pachną szarością
Fenomen smutku psychiką rządzi
Chochliki gniewu walczą z miłością
Na twarz się kleją samotne cienie
Łzy zaciskają piekące powieki
Głęboki oddech opada na ziemię
Brakuje chwilowej życia opieki
autor
suzzi
Dodano: 2010-04-25 12:24:18
Ten wiersz przeczytano 850 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Witam Cię. Myślę, że takie uczucie nie jednemu jest
znane. Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam
serdecznie:)
gdy Cię smutek w garście łapie,w przepaść marną ściąga
wręcz, nie daj się strzel mu po papie,a zobaczysz,
będzie lżej...
Coś o tym wiem...
ładnie poprowadzony wiersz...rządzi - błądzi trochę
gryzie ale OK
Na twarz się pchają bezbarwne cienie
Łzy same lecą pieką powieki
Głęboki oddech opada niemo
Z braku chwilowej życia opieki
Dwie pierwsze masz rytmiczne, a ostatnia chrobocze :)
Jeśli chcesz, to popraw, wydaje mi się, że tak by było
bardziej strawnie.
Ciekawy wiersz,ale nie ciekawe to że takie stany
depresyjne nas męczą,może jeszcze pociesza fakt że to
tylko chwilowe,ale i to jeszcze mało...powodzenia
To tylko chwilowe emocje, koniecznie trzeba je
odpędzić i zacząć myśleć pozytywnie.
Nigdy nie jest całkiem źle..
Piękny wiersz, pozdrawiam..
Bywają i takie ranki..trudne, niechciane :(..Może to
tylko zmęczenie wiosenne :)? M.
Gdy depresja nas dopada najlepiej z kimś o tym co nas
gnębi otwarcie pogadać, by myśli uleciały i powróciła
równowaga. Każdy z czymś się zmaga ale do zamkniętego
serca nikt się nie będzie włamywał, trzeba je otworzyć
przed drugim człowiekiem w nadziei ze otoczy opieką.
Pozdrawiam ..
Dobrze uchwycony i oddany stan przed...
Pozdrawiam:)
Gratuluję,wiesz o czym piszesz.Dysforia potrzebuje
otwarcia,płaczu i ciut gniewu.Pozdrawiam
Znam to uczucie,z czasem ono mija,ładny
wiersz,pozdrawiam:)
...gdy "brakuje chwilowej życia opieki, pozostaje nam
opiekować się swoją samotnością....jak porzuconym
gdzieś po drodze uczuciem.....