Stare
Wszystkim...
Siedzę i przypominam sobie stare czasy.
Dlaczego to zrobiłam?
Dlaczego pozwoliłam sobie na chwilę nie
rozsądku,
zagubienia umysłu.
To nie było dobrym posunięciem.
Popsułam nam życie nie wiedząc,
że to robię.
Bawiłam się,
żyłam chwilą to popsuło tą nitkę,
która nas łączyła.
A ona i tak była krucha,
łamliwa i wiedziałam o tym.
Myślałam,
że znam Cię na pamięć,
że nic mnie nie zaskoczy.
Ja po prostu myślałam, że jestem silna!
Śmieszne czy załamujące?
Ta dziwna pewność człowieka.
Chciała bym rozbić zegarek i nie liczyć
samotnego czasu,
ale tak się nie da.
Żegnaj!
Teraz czas na odejście...
Nie potem.
... zagubionym!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.