Stare i nowe
Dwie szafy się spotkały.
Jedna stara - solidna, dębowa,
a druga nowoczesna - piękna, nowa.
Ta nowa była w sobie zadufana.
Starej wypomina, że już się wysłużyła.
Jest brzydkim gratem, niepotrzebnym
i mało przydatnym.
Zaczęła wychwalać własne zalety.
Jestem bez żadnej skazy .
funkcjonalna, pachnąca, błyszcząca.
Nie wytrzymała stara szafa
i dała jej pouczenie.
Wyjaśniła, że dobrze służyła
użytkownikom.
Przechowywałam bezpiecznie
piękne kreacje.
Wnętrze mam solidne, niezniszczone.
Przez lata zmiany w modzie
obserwowałam.
Stwierdziła, że o przydatności
można powiedzieć po okresie
użytkowania.
Jednak opuszczona, niedoceniona
czekała na wyrzucenie w ciemnym kącie.
Mimo, że dobrze służyła, była
funkcjonalna, to nowa wyglądem wygrała.
Miejsce jej zajęła.
Komentarze (16)
Z człowiekiem tak jak z taką szafą. Na koniec i tak
nowa pójdzie w zapomnienie a za starą zatęsknią.