Staruszek i Królowa
Szron usiadł dziś na moim oknie,
maluje kwiaty na biało mrozem,
wiatrem zawiewa coraz mocniej,
a starzec straszy potężnym chłodem.
Biegnie i sapie żeby znów z nami,
pożegnać roczek, tak jak przystało,
miłe wspomnienia tam pozostawić,
na nowe spojrzeć z nadzieją, śmiało.
Odważnym krokiem podąża żwawo,
swoją wędrówkę wnet rozpoczyna,
ubywa kartek nam w kalendarzu,
ochoczo śmieje się i zacina.
Choć szczypie w uszy, nos i policzki,
zamarza wszystko też dookoła,
cudowną szatą świat otuliła -
oziębła pani, piękna Królowa.
Komentarze (170)
:) :) Oleńko u mnie to wiosna jest za oknem:)
Olu, bardzo ładny opis zimy. Pozdrawiam świątecznie.
Piękny wiersz Olu. Ty zawsze coś ładnego wyczarujesz.
Pozdrawiam serdecznie.
A to tylko dlatego, że masz szczelne okna:-) :-) .
Pozdrawiam Valtari:-)
piękny opis, choć nie zgadza się z obrazem w moim
oknie :)