STARY CZŁOWIEK I BRODA
Jedno w życiu
miał marzenie
tylko ono
było w cenie
broda broda
nie pił nie jadł
nie pracował
wciąż zapuszczał
i hodował
broda broda
brał odżywki
i szampony
każdy włos
naoliwiony
broda broda
czas uciekał
wreszcie w chwale
świat ją ujrzał
jego wcale
tylko
broda broda
p.s. szacuneczek dla brodatych ;)
Komentarze (33)
piękny wiersz . zapraszam na mojego bloga
https://tekstyarka.blogspot.com/
Czytam dwuznacznie: nie zatracić się w dążeniach bo
zagubimy siebie!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)
i to jest zarost nad zarostami ...
I wiem że kochasz brody :DDD
Pamiętam jak zaczynała rosnąć ta broda:))
Całuski Jolu:)*****
Dzięki Krzychno faktycznie lepiej :) Moc pozdrowień
dla wszystkich moich Gości :))
Rozesmialem sie w glos:)))
Bravissimo...
Fajnie Jolu, że masz humor. A ja mam wąsy, ale
króciutkie. :)
Ślę moc serdeczności.
Witaj Joluś:)
No ja nie mam brody bo nie chciała rosnąć:)
Jakoś bardziej lepiej czyta mi się "świat ją ujrzał"
ale to tak po mojemu tylko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ja osobiście nie cierpię ani brody ani wąsów, ale u
czarnoksiężników może być ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Jakbym widziała mojego syna ;)
Pozdrawiam Zole :)
Mega fajne i wesołe, bo jak już nie może to broda :)
Tak to bywa kiedy ma się na jakimś punkcie obsesję:)
Pozdrawiam.
Marek
Skąd ja to znam:))
Całuski Jolu:)***
Jolu brawo - lekko i z humorem,bardzo dobrze się
czyta.