stoisz na moim cieniu
Stoisz na moim cieniu
Żebym jeszcze nie odszedł
Duszę masz na ramieniu
I tyle nowych potrzeb
Oczy tak niewyraźne
Jakby cię los mój wzruszył
Chociaż we dwoje raźniej
To jakby lżej na duszy
Mógłbym wierzyć ci jeszcze
Żywić zgasłą nadzieją
Wszystkie zmysły i dreszcze
Nagle obojętnieją
Przyszłość rodzi się sama
Bólem moim ugięta
Zamknie się moja rana
Bez grzechu czysta święta
Gregorek, 29.7.19
autor
return
Dodano: 2019-07-30 04:17:42
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
" Stoisz na moim cieniu
Żebym jeszcze nie odszedł " - wymowne wersy i wiersz
pełen emocji. Pozdrawiam z podobaniem :)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam :)
W bardzo interesujący sposób opisane emocje.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
fajna ta twoja melancholia