Stokrotka
Maleńka stokrotka na mej dłoni
Płatkiem delikatnym łezkę roni,
Bo nie ma jak róża pięknej woni,
Żaden kolec przed zdeptaniem nie broni.
Nie zachwycił się nią Mały Książe,
Zakochany z miłością nie wiąże,
Tak niewiele napisano o niej książek,
Czuje się nie jak kwiat, a kwiatu
zalążek.
Maleńka stokrotka na mej dłoni
Płatkiem kolejną łezkę roni,
Bo róży uroku nigdy nie przegoni,
Samotnie zginie w dzikiej łące toni.
Nie stanie już w Ireny Weiss wazonie,
Młode dziewczę jej pąsem nie spłonie,
Nie rozsypią ją w procesji białe dłonie,
Czuje w środku jak na darmo płonie.
- Kwiatku złotooki na mej dłoni
Nie marszcz swej subtelnej skroni,
Trawa różę przed żarem nie uchroni,
A w jej miękkim zielonym aksamicie
Twoje słoneczko wygląda znakomicie,
Przed tobą, a nie różą klękam w
zachwycie.
Komentarze (2)
Śliczne sa Twoje wiersze, takie dopracowane-świetne:)
bardzo ładnie piszesz....