Stokrotka
Koniczyna z listkami czterema
Gdzieś na rowie rośnie
Nie pośrodku łąki zielonej
Gdzie wszystkie trzylistne
Pełno ich jak gwiazd zwykłych
Po cichu w cieniu zbiera kurz
Może tęskni może nie, kto wie
Może nie wie, co to smutek
Może radości nigdy nie poznała
A może zna życie jak nikt
Woli omijać tłum idiotów
Co depczą tylko jej liście
Żeby tak, choć był jeden
Co podlewał będzie nadzieją
Każdy jutrzejszy dzień
O ile łatwiej było by jej rosnąć
Bez obojętności w oczach
I pokory dla świata
Nie chce mieć samych dobrych dni
Ciepłych deszczy rosy o poranku
Czasem tylko chwile
By duszę nacieszyć
I odpocząć tak naprawdę
Z marzeniem o leśnej polanie
Niech teraz zaśnie spokojnie
Cicho bezszelestnie
Do rana przez noc
Ze spokojem
Sam na sam.
Komentarze (3)
piękne wyrażeniesubtelej potrzeby samotności
Pomysł całkiem dobry, wykonanie nie złe ale co ma
stokrotka do czterolistnej kończyny?
świetny + zostawiam :)