Stracę wszystko ,a ty odejdziesz
"ak mogłam tak naiwna być ..."
Nie mogę już być blisko Ciebie!
Zarwaleś z mych oczu zasłonę ,
obronę przed rzeczywiscością
chorą platnoczniczą miłością?
Podarowałeś prezent ,którego przyjąć nie
mogę.
Zawiodę
nim we mnie naprawdę uwierzysz...
Kim jesteś? -nigdy się nie dowiem.
Boję się!
Kiedy mi powiesz ,że życie dla Ciebie nie
ma już znaczenia
zatrzymasz mnie...
Wspomnienia ,
sny
schowałeś do kieszeni
od niechcenia.
Narysowałeś każdy swój gest ,
słowo
,a ziarnka piasku jak Twoje pragnienia.
Stąpam po nich ,lecz parzą mnie
natarczywym wołaniem
o uczucia ,których się lękam!
ZIEMIA PĘKA
pochłania mnie ,
zabiera ,
wyrywa z Twych ramion
zgiętych w geście rozpaczy.
Wiem ,że mi nie wybaczysz
,a mimo to PRZEPRASZAM!
"... odpowiedz mi"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.