Strach w ukrytej rzeczy siedzi
Strach w ukrytej rzeczy siedzi
choć Cię nie ma tu, na dole
szedłeś krętą ścieżką życia
w kwietniu, sierpniu, listopadzie
wreszcie styczeń Cię powitał,
Ty przyjąłeś go pokornie...
-Jak włos cienka linia świata--
co świat dzieli na dwa światy
z drugiej strony widać więcej
patrzysz teraz cichą radością bogaty.
W kosach, ogniu, trumnach, mroku,
ani w bladych trupich czaszkach
strach w ukrytej rzeczy siedzi
a ty w niej widziałeś światłość.
Ku pamci mojemu dziadkowi Bolesławowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.