Strach zapomnieć
Inaczej biegły na wsi godziny -
leniwie dłuższe, bez pośpiechu.
Był czas na wszystko. Świt do zmierzchu.
Dziś nowocześniej (aż za bardzo) -
strzygą trawniki. Płoty nowe.
Domów ze strzechą już nie znajdziesz.
Kilka drewnianych, lecz inny klimat,
tamtego wiatru się nie trzyma.
Wiejskich ogrodów dziś brakuje.
Żal malw wysoko bujających,
trawy pod progi, płotów z drewna.
Prześwitywało wyraźniej słońce.
Kiedyś, przed każdym domem ławka.
Życie na ławkach odsunięte.
Tuje, z kamienia ścieżki, donice.
Przystaję... Chwila. Chce się krzyczeć!
Komentarze (98)
Moja babcia miała malwy zawsze pod oknami, rózowe:) Te
pełne.
A floksy mam do dziś w ogrodzie, wielkie krzaki,
pachną ładnie:)
No bo one, jak luźne, bujają na wietrze,
i te kremowe, i różowe, amarantowe... choć czasami się
boję, bo to wyniosłe, ale jednak kruche.
Cośmy się za nimi, po działkowcach nalatali, ale warto
było;)
wiesz Elena, to "luźne bujanie" miałam na mysli, że
kwiaty miały przestrzeń do oddechu. Nie pod
linijeczkę, pod modę z wygładzeniami, tylko po
prostu..."był ogród" wolny.
Posprawdzałam akcenty padają jednakowo wg mnie w całej
strofie, więc chyba rytm jest OK. Na razie nic więcej
z tymi malwami nie czynię. Niech bujają:))
Nie, ja bym ze trzy dni poczytała i dopiero, a nuz Ci
umysł oświetli:) i cos jeszcze zmienisz.
Chociaz widzisz, dwa tygodnie toto powyżej leżało i
nadal w pampersie:)))
Sorkowałam za wtręt do Eleny - "łobuzicy", pod Twoim
wierszem.
Odpisuj, bo masz do tego power, kurka.
Dawać surowiznę?;)
"malw wysoko rosnących" - nie jestem pewna
A za co Ty Sorkujesz:))
Ja musiałam odpisac na pewien zarzut, więc nie było
mnie tutaj chwilę.
Ja bym nic nie układała i nie grzebała, a jesli to na
pewno nie dziś. Tylko jutro i ze świeżym spojrzeniem.
Sorki, cii_szo;)
Oż ty Eleno.
kalokiery też mi się podoba, ale "pogrzeb" przy nim .
Nie znaczy wykop dół :)))
Sliczny kalokiery popieram cii_sze
Elena chyba wiem o co biega, o ile dobrym torem idę
rytm się zaburza na malwach. Moim zdaniem wystarczy
zamienic kolejnośc słów.
floksów, malw luźno bujających
tak zrobię, chyba dobrze będzie
Miło mi niezmiernie. Mam inne zdanie.
Byłaś inspiracją... Pomożesz poukładać? ;)
Nie dam Ci spokoju,
może nie dziś
ale będę napastować:)
bo jest śliczny i już!
Błagam... To jest tylko odpowiedź na Twój wiersz, a to
chyba najważniejsze, jeżeli potrafiłaś ją wywołać.
np. floksów różowych, czerwonych...
to tylko sugestia :)
idę spać, paaaa