Stracony czas
Uciekać wciąż,ukrywać twarz w dłoniach
Odkrywać stare daty i liściki
Czy tego chcę
Bieb,biec aż wkońcu upadnę tak,że nie będę
mogła wstać
Droga która podążam smutna jest
Życie puste i złe
Nie rozglądam się,bo wokół panuje pustka
Czy tego chcę
Tylko,że przed sobą samym nie uciekl
jeszcze nikt
Ja to wiem i wiesz to ty
Zrozum mnie dobrze
To jest stracony czas
Stracony czas
Przestaję widzieć
Nie słyszę już słów
Ciężko złapać mi oddech
Za sobą zostawiam ból
Gasnę
Czy tego chcę
Dokąd uciec chcę
Stracony czas
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.