Straszna myśl
Straszna myśl mnie czasem przeraża,
Że swoją postać zmieniam na inne.
Bo jest tak że się przepoczwarzam,
Czyli tworzę postacie dziecinne.
Lub poważnie zależnie od woli,
Czyli chęci zmuszane rozwojem.
Czasem rozum na więcej pozwoli,
Na coś więcej, niż życie jest moje.
Tak się boję snuć swoje marzenia,
Z tego nic już dobrego nie spłynie.
Może tylko drobina cierpienia,
By zaświadczyć o winie, i czynie.
I ta myśl, co mnie często przeraża,
Że swą postać zamieniam na inne.
Albo jest tak, że się rozmarzam,
Albo temu są już marzenia winne.
Komentarze (3)
ładna refleksja.Pozdrawiam:)
Bez marzeń nie da się żyć...
Miłego popołudnia życzę:)
Ciekawy, refleksyjny wiersz Grandzie...Pozdrawiam:)