Strażnik
Ich bin nich ich... Rette mich... Ohne dich! ... Nie jestem poetą lecz wspomnienie Twych oczu daje mi moc i dlatego pisze tych słów kilka... Dla Twoich oczu, Twego uśmiechu. Dla Ciebie Aniele...
Jeśli szukasz czegoś na poprawienie humoru
- zawróć.
Jeśli szukasz czegoś na otarcie łeż -
zawróć.
Jeśli szukasz szczęścia - zawróć.
Jeśli szukasz pociechy - zawróć.
...Lecz jeśli szukasz mnie, mojego
spojrzenia na świat - chodź.
Jeśli szukasz ciszy w mroku - chodź.
Jeśli szukasz kawałka martwej ziemi -
chodź.
...Lecz jeśli szukasz refleksji nad Światem
- nie idź dalej.
Jeśli szukasz miejsca do wiecznego
spoczynku - pchnij wrota.
Połóż swoje ciężkie ciało na trawie.
Wybierz miejsce na grób - Twój własny...
Jeśli chcesz odejść - podaj mi swoją
dłoń.
Zaprowadze Cie tam,
Gdzie łzy zamieniają się w mgłę.
Gdzie każda róża to kropla mej krwi.
Gdzie zatrzymał się czas.
Stąd wszystko wzięło swój początek...
I tu się kończy.
Nie usłyszysz tu śmiechu.
Nie zobaczysz uśmiechu.
Nie poczujesz wiatru.
Nie doświadczysz pełni szczęścia.
Tu nie zobaczysz...
Ni motyla, ni ptaka.
Wszystko tu stoi w miejscu.
Wsłuchaj się w ciszę...
Czujesz bicie swego serca?
One też się zatrzymało.
To nie jest koniec -
To dopiero początek.
...Stirb nicht von mir! ... Nothing else matters...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.