Strych
To co przeżyłem i zobaczyłem jest dla mnie
święte
Zdmuchuje kurz historii i wracają
wspomienia
Worek rzeczy w których fakty z dzieciństwa
zaklęte
Na strychu jest wszystko co przypomina te
zdarzenia
Stara piłka i rolki leżą gdzieś w rogu
ciemnym
Pierwsze mecze , dziewczyny to wszystko
wraca
Pierwszy doping i wyjazd nosze w sercu nie
zmiennym
Fałszywi przyjaciele odeszli nie długo
czeka mnie praca
Co przyniesie jutro ? Nigdy się tym nie
przejmuję
Kilka blizn na ciele świadkiem ludzkiej
głupoty
W każdej sytuacji jestem sobą nie raz tego
żałuję
Szmat życia prze de mną ? Ważne by nie
wpaść w kłopoty...
Komentarze (2)
Interesujący i dobrze napisany wiersz, bo porusza
problem zdobywania nowych doświadczeń i radości z ich
zdobycia, potem smaku klęski, smutku oraz odrodzenia
się nadziei – i zdobywanie kolejnego "nowego"
doświadczenia, a w tle wspomnienia te dobre i złe i
ludzi na tak i na nie. Pozdrawiam;)
bardzo ciekawy utwor najwazniejsze to byc soba
rozrózniac fałsz od prawdziewj przyjazni choc swiad
idzie w kierunku mody na fałsz i cywilizacji smierci.
nie mozemy sie tym przejmowac niesc dobro w sercu i
usmiech na ustach i do przodu.