Strzał słów podziękowania
Za Twoim głosem miłym
Tak bardzo tęskniłam,
Więc wzięłam mój telefon
I szybko zadzwoniłam,
A w sercu takim głupim
Wciąż tliła się nadzieja,
Że kochasz, jeszcze pragniesz
I tylko mój zostaniesz!
Nadzieja szybko prysła,
Dostałam prosto w pyska...
Strzał był bolesny jak bomba
I krążył wokół jak trąba,
Dziewczynę mam i się hajtam!
Mówisz prosto z mostu,
Huk słów tych nie dopuszczał
Moim dojść do głosu,
Za trzy lata zmagania
Tulenia i kochania,
,,Cudne,, słowa podziękowania,
Już nie było podziwiania...
Samotna w obcym mieście
Zamkniętego pokoju,
Pogrążona w półmroku
Łez ciągłego potoku,
Opuszczona przez wiarę,
Przez Boga i przez serce,
Co zrobić z takim ciałem?
Gdy myślisz... Ja już nie chcę!
mam zakaz komentowania, czytam i głosuję
Komentarze (1)
Smutne jest to, że czasami brak słów podziękowania.
Piękny prawdziwy utwór +