Stukające wspomnienie
Chłopca sprzed lat
z błyszczącymi oczami,
nie pamiętam dat
pamiętam ustami,
słodkiej tajemnicy…
Był dumny, patrzył
na skrawek spódnicy,
co faluje na wietrze…
- "uwielbiam jak stukasz
wysokimi – szpilkami,
idziesz obok uderzasz,
rytmicznie obcasami
rozglądam się i chcę,
by każdy nas widział,
że z dziewczyną idę,
lecę jak na skrzydłach"…
Dziś stukających par
butów w szafie wiele,
dla niego to był czar…
zostało wspomnienie…
Komentarze (16)
A ja nie wierzę w to wspomnienie... Dla mnie miłośc
nie umiera nigdy! Przejmujący wiersz.
ach te wspomnienia.....
te czasy kiedy wszystko miało inne znaczenie,nawet
stukot obcasów.prześliczny wiersz,idę powspominać
sobie .....
wiersz który pobudza do wspomnien młodości
napisany szczerze otwarcie chciałabym do nich powrócić
lecz czas nieubłaganie odchodzi
Miłe wspomnienie opisane w ciepłym klimacie.
Zostalo wspomnienie ale bardzo piekne wspomnienie.
Takie ktore pomaga utrzymac balans w zyciu.
hmm...kawałki pięknych wspomnień...nie tylko muzyka i
zdjęcia je przywołują, ale i stukanie szpilek...ładny
ciepły wiersz
Pieknie opisujesz dume chlopca. Takie wspomnienia
nigdy nie przepadna i takie chwile, nigdy sie juz nie
powtorza.
wspomnienie przywołało chlopca który lubił jak stukasz
obcasami, warto chować takie buty na pamiątkę
Pięknie opisane wspomnienie, oryginalnie - "nie
pamiętam dat, pamiętam ustami"... Musiało to być
wyjątkowo magiczne.
Wspomnień czar?ależ jaki uroczy...przekazany czule
wierszem.pięknie.
Piękne wspomnienie zapisane wierszem... Pozdrawiam
Wspomnienia najczęściej układają się w strofy wierszy
to znak, że żyją wnas i coś nam zostawiły. Wiersz o
ciekawej konstrukcji, może się podobać.
A jednak wspomnienia wracają same i te dobre i
złe,ale to już prawie tradycja-bo jednak ze wszystkim
lepiej było dawniej,a szczególnie z naszym wiekiem i
zdrowiem,a dzisiaj to i buta na ulicy nie
usłyszysz,aj-gdzie ten czar..fajny
wiersz..powodzenia..
Uroczo wspominasz wierszem...
wydluzyc szpilke...skrocic spodniczke...:-)) i moze
piekne wspomnienie znow stanie sie rzeczywistoscia...a
tak na powaznie to zgadzam sie z Kryhą warto zachowac
piekne wspomnienia chocby po to by serce przelalo je
na papier...by moc sie nimi delektowac gdy jest nam
smutno