Sumienie
pod osłoną nocy
spod maski wypadł strach
co ma wielkie oczy
choć ślepy jest za dnia
jeży się
napręża
kalkuluje
dobre ze złym mierzy
sam sobie nie wierzy
ile można było
kurczy się
zwija
sumienie upycha po kątach
chce spać
jutro będzie dzień
jutro się naprawi
przeprosi
posprząta
Z tomiku: Zeszyt pamięci
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2018-11-22 10:13:42
Ten wiersz przeczytano 1440 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Ciekawa refleksja sumienie to cecha wartości człowieka
Pozdrawiam serdecznie
Dziadek Norbert dziękuję za refleksję i dobre słowo :)
Miłego wieczoru życzę.
Z sumieniem nie warto się droczyć,
ani upychać je do kąta,
lecz spoglądać mu częściej w oczy,
natychmiast każde zło posprzątać.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Kazap dziękuję za refleksję :)
Miłego wieczoru życzę.
jest takie jak nasze wetrze myśli i pragnienia
pozdrawiam
One Moment dziękuję za ślad obecności :)
Pozdrawiam.
Damahiel czyli jest ok -bo "co masz zjeść jutro zjedz
dzisiaj, co masz zrobić dziś, zrób jutro" :)))
Pozdrawiam.
Karmarg dziękuję za refleksję :)
Miłego wieczoru życzę.
Gość sumieniem zawadził o stół...
ja jak mam coś zrobić w domu to odkładam na później :)
oj ...nie da się zagłuszyć sumienia ono nie da
spać:-)
pozdrawiam serdecznie
Chacharek tobie to nie grozi jakeś chacharek :)
Pozdrawiam.
Elena Bo dziękuję za nietuzinkowy komentarz :)
Miłego dnia życzę.
aż strach się bać
Żeby się bać nocy, trzeba mieć sumienie. Są tacy,
którzy go nie mają. Trafnie nakreślony konflikt ze
sobą i ze złym postępowaniem, jak Lady Makbet, która
wciąż myła ręce.
Pozdrawiam :)