Sumienie...
Nie pytaj Zośki skąd bierze się sumienie
rzeka jest długa usta kamienie
I tylko orzech jest do zgryzienia
jak wiano końca ofiarność na przodzie
I ciągle zadajesz pytanie
czy ta droga szeroka jest jak przestrzeń
Gdy serce to echo mówi ludzkim głosem
jak kwiat stokrotki powie ci o tym
Zdrowie i hard duszy ciała za dnia i w
nocy
i powiedz ze kochana czy dobrze czy źle
Sumienie usiadło sobie na trawie
uśmiecha się do ciebie spójrz mi prosto w
oczy
Komentarze (4)
Mądra refleksja A takimi sprawami można długo
rozmyślać.
Sumienie to coś co jest w człowieku nie kupisz
go...pozdrawiam serdecznie.
spojrzałem w oczy i widzę w nich piękno sumienia bez
obaw ... że w bagnie Bedzie się moczyć ...
Gdy człowiek ma czyste sumienie jest szczęśliwy, na
duże Tak, pozdrawiam ciepło.