Świat się skiepścił i skapcaniał
Chyba do końca są bezrozumni
i z mego kraju już robią skansen
wodę spuszczają biegnąc do trumny
jakby tam było bajorko rajskie
Nowa nijakość na piedestale
w mowie i piśmie są ministerki
takoż tokarki jak i frezerki
już uprawiają ze słów swych gierki
Poszedł Zosiek do Adamy
by poszukać swego mamy
a tam spotkał wuję mnichę
próżniącego zupy michę
Witaj wujka co dobrego
– ach Zosieczku tyle tego
jak coś wlejesz do żołądki
się narodzą nowe wątki
Polał miodu od Zagłoby
oczekując co zapoda
wuj w sukience mocno ciemnej
co zna tajemnice dzienne
Tenże wujka co się zowie
już przy swojej złotomowie
rozpoczyna ze zmartwieniem
– jakim to dobrym imieniem
nazwą stopień jego nauk
jak obroni swój majdanik
A jeżeli nie obroni
nagle przyszło mu do głowy
– ciary wstyd po plecach goni
Aż tu nagle szept surowy
kusy sprzeda ci gotowy
dyplomiczek jaki chcesz
tylko sianko trzeba mieć
Komentarze (49)
Wymowna bardzo refleksja do głębokich przemyśleń,
pozdrawiam ciepło.
Usunęli mnie:)
Bardzo trafne spostrzeżenie odnośnie zmieniającej się
rzeczywistości w naszym kraju. W mojej opinii
niekorzystnych, bo bez poszanowania tradycji i
kultury, również językowej.
Nawiązanie do Kolegium tumanów (Humanizm) świetne;)
Wiersz napisany pięknym językiem, a tytuł świadczy o
tym, że nie wszystkie słowa uważane dawniej za
neologizmy muszą zginąć w nowomowie.
Pozdrawiam serdecznie i polecam wywiad ze wspomnianym
poniżej profesorem Bralczykirm.
https://www.youtube.com/live/dcwhaa785r8?si=ljGbyR9Tup
8OJ06R
Znajdą się zawsze osoby, które
wciąż kombinują jak koń pod górę :) Pozdrawiam
Przepraszam, znowu mi zwiał...
...z nadcchodzących zmian.
Jest to wynik subiektywnego odbioru, ale przez
pryzmat wąskich obserwacji.(środowisko, Kraj itp.)
Chcemy czy nie zmiany następują i następować bedą.
Pozdrawiam /+/.
Udanego tygodnia życzę.
Witam,
tekst dotyczy wielu aspektów współczesnego świata,
przez pryzmat krajowych doświadczeń.../+/
Nigdy odchodzące pokolenie (albo jego część) nie jest
zadowolona z
Ano "skiepścił się", albo nie nadążamy.
Pozdrawiam :)
Myślę, że nie nie skiepścił i nie skapcaniał. Nie, bo
wiele żyje ludzi przyzwoitych i wykształconych(
uczciwie) i to byłoby ich obrazą-nazwać ich tak.
Feminatywy- nie są błędem- nie używam ich- wolę
przedrostek pani- np. pani chirurg.
Dyplom za kasę- mocne stwierdzenie- myślę- nie
wszyscy.
Super.
Obyśmy nie zatonęli jak Titanic...
Daj nam Panie siły na dalsze pływanie.
Dobranoc Mario:))
Lariso - moja droga i życzliwa Komentatorko! Nie
zrozumiale pewnie ja napisałam. Przepraszam, jeśli źle
się poczułaś, nie zamierzałam by tak wyszło. Uśmiech
wieczorny ślę.
Zgadzam się. Świat "schodzi na psy" co jest moim
zdaniem obraźliwe dla psów bo one są wierne i oddane a
ludzie wręcz przeciwnie. A te "dziwolągi językowe"
rozśmieszają i wręcz złoszczą mnie. + Kłaniam się :D
Refleksja, ironia...
bo taki mamy swiat.
Rozbawily(?):(
"frezerki"
"by poszukac swego mamy".
Juz niestety sie 'staczamy' :(
Z niskimi uklonami za celne uchwycenie
(niekorzystnych, dziwnych
jezykowo-kulturowo-spolecznych) zmian w swiecie.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Pani Mario, nigdy nie pozwoliłabym sobie na
"pojechanie" po Pani wierszu.
Mój komentarz został źle zrozumiany, albo nieklarownie
przeze mnie napisany.
Byłam pewna, że taka była konwencja... tak odebrałam
wiersz.
Widzę, że jednak nie...
Z całej mocy bardzo przepraszam.
Jednak w komentarzu wyraziłam swój podziw dla Pani
talentu.
Zaniemówiłam z błyskotliwej treści i formy,
dopasowanej do tytułu wiersza.
W moim odbiorze mój komentarz był bardzo pozytywny.
Zasmuciłam się i to bardzo.
Serdeczności
AAnanke - czasy się zmieniają i zależności też. Ja
jednak wolę by studenci i uczniowie zwracali się do
wykładowczyń Pani Profesor, Pani Doktor, a nie Pani
Profesorko czy Pani Doktorko. Analogicznie - Pani
Minister, Pani Poseł itd.
Szanując wiedzę Profesora Bralczyka, nie zawsze
podzielam jego zdanie. W tym konkretnym wypadku - nie
podzielam.
Lariso - połechtałaś tym razem moją pisaninę, aż mnie
wstyd ogarnął. Dziękuję wszystkim za pozostawione
słowa.