Świat światom
Świat mnie zabije
Świat mnie podeczpe
Świat mnie światom wyda
Świat mnie odepchnie
Świat mnie nienawidzi
Świat mnie wyszydzi
Świat mnie wyrzuci
I świat mnie zasmuci
Świat mnie wypowie
Ze świata stron nagłębszych
Świat za mną nie płacze
Bo co ja tak właściwie
Na tym świecie znaczę?
Świat światem tak było
Jadło się i piło
Korzystało i brało
Tak by nic nie pozostało
A co my dla tego świata znaczymy
Czym są dla świata nasze wyczyny
Czy świat się załamie
Gdy świata częścią mniejszą
Będą ludzie - świat wyjdzie na lepsze
A każdy z nas jest globem zapomnianym
Znienawidzonym, odepchniętym i
powyginanym
Świat ze światem walczy
W zapalczywości swojej
Świat ze światem tańczy
I słodko im we dwoje
O balladach świata świat ci opowiada
Świat świata z grzechów najcięższych
spowiada
I dobrze ludziom byłoby na świecie
Lecz w każdym świecie
Zło znajdziecie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.