Świątecznie...
Może to mit, a może ziarnko prawdy,
które co roku w noc grudniową lśni.
Może nadzieja by zobaczyć gwiazdę,
uchylić cicho do stajenki lichej drzwi.
Może to tylko plotka, jakich przecież
wiele,
ktoś coś powiedział, ktoś wymyślił, dodał
coś,
A może jednak aniołowie w bieli,
rozświetlają nad Betlejem ciemną noc.
Ten zapach lasu wśród gałązek gąszczu,
kruchy opłatek co jak motyl w dłoni
drży,
a może śnieg za oknem pod stopami chrzęści,
Kochani ludzie i radości szczerej
łzy....
Kochani, Wam wszystkim wspaniałych, pełnych wzajemnej miłości świąt Bożego Narodzenia, pachnących choinek, wesołego wspólnego kolędowania i zwierzątek mówiących ludzkim. głosem
Komentarze (18)
Piękna świąteczna zaduma.
Pozdrawiam
Wyczarowałaś nastrój.
Podoba mi się . Bardzo :-) pozdrawiam