Światło i mrok
Waldek jadąc łódzkimi drogami
z wyłączonymi z przodu światłami
zatrzymany przez drogówkę
znalazł dość szybko wymówkę
potrafi nieźle świecić oczami
Pewna pacjentka z opolskich Błoni
nocą na spanie czasu nie trwoni
gdy zapada cisza głucha
kobieta niezmiennie słucha
jak mroczne wiersze gadają do niej
Komentarze (42)
Uśmiechnąłeś.
Pozdrawiam
Uśmiechnięte :)
świetne z ironią:-)
pozdrawiam
Dobre w treści i z humorem.
Popraw tylko pierwszy wers pierwszego limeryku bo masz
11 zgłosek. Może po prostu Waldek.
Pozdrawiam serdecznie :)
Udane limeryki, co do świecenia, zgadzam się z Ewą :)
Miłego dnia :)
Przekorne połączenie znaczenia *świecić oczami* z
brakiem świateł w aucie - świetne!
Fajne :0
Pozdrawiam Chacharku :)
Oba świetne. Pozdrawiam.
„Świecić oczami” oznacza wstydzić się. To wyrażenie
msz do pierwszej fraszki nie pasuje.
świecenie oczami bardzo :))
Wiesz Arku, Ania na pewno ma rację.
Trzymaj się mocno... limeryków.
oba limeryki super!!