Świebodzicka golgota
Jestem mieszkańcem Świebodzic i ciężko mi szło pisanie bo część poszkodowanych znam...
Nagły huk,i w dymie zgasło Słońce -
pod gruzami pozostało istnień parę.
Padły mury, zawalił się ich Świat-
a oni jednakże zachowali wiarę.
Nie słychać było z gruzów,żadnych skarg,
nikt nie skamlał i nikt Bogu nie
złorzeczył.
Każdy wie że Pan w górze ma swój plan-
co wyznacza nasz czas i istotę rzeczy.
Z pokorą jednakże znoszą swój los,
chociaż wielki smutek bladość twarzy
skrywa.
Jesteśmy z wami w nieszczęściu waszym,
i niech łaska Pańska na was z góry
spływa.
Możecie liczyć na pomoc naszą,
sami w swym cierpieniu nie
pozostaniecie.
Ostatnią kromką się podzielimy-
a Wy naszą rodziną zawsze będziecie...
Komentarze (31)
Przyłączam się
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie Niech spoczywają
w spokoju Amen.